Witam wszystkich zainteresowanym naszym projektem 'Wywiady Klubu Polki'. Dzisiaj przedstawia nam się Joanna, która dołączyła do Klubu Polki na Obczyźnie półtora roku temu.
Twoje miejsce w Polsce...
Pochodzę z Chełmży,
małego miasteczka pod Toruniem. To te dwa miasta są dla mnie w Polsce
najważniejsze. Praktycznie cała moja najbliższa rodzina i rodzina męża
pochodzi z Chełmży i tam się oboje wychowaliśmy, natomiast do Torunia
jeździliśmy w czasach licealnych do szkoły i przez te parę lat był naszym
drugim domem.
Jak dawno temu wyjechałaś z Polski?
Za kilkanaście
dni minie dokładnie dziesięć lat, od kiedy mieszkam za granicą.
Kraj i przyczyna Twojej emigracji to...
Zawsze marzyłam o mieszkaniu w dowolnej części Włoch (pracowałam tam
nawet chwilę jako niania, zaraz po maturze), ale jednak serce wybrało
mojego męża a ten Francję. Nie przeprowadziłam się w celach zarobkowych,
Francja mnie nie fascynowała wcale. Wtedy nie wiedziałam jeszcze, jak
bardzo „dużym” krajem jest ona i jak bardzo zmienia się tutaj styl
życia, w zależności od regionu, w którym się mieszka.
Klika słów o Twojej edukacji/ wykształceniu...
Mam wyształcenie
średnie. Zaczęłam nawet studia, ale kierunek pomyliłam kompletnie i tak jak
spontanicznie zaczęłam, tak szybko je przerwałam...
Czym zajmujesz się na co dzień?
W chwili obecnej
pracuję w kwiacairni. Towarzyszę ludziom w radosnych i smutnych momentach
życia.
Twoje hobby - co lubisz robić, gdy masz czas tylko dla siebie?
Chciałabym mieszkać bliżej morza (z tym że jakiegoś ciepłego), żeby
móc w każdej wolnej chwili nurkować. Uwielbiam ten sport i chwilowo
bardzo mi go brakuje. Poza tym w wolnych chwilach, których jest
niewiele, staram się czytać lub pisać bloga.
Z czego jesteś dumna?
Najbardziej na świecie jestem chyba jak każda mama, dumna z moich
córek. Poza tym lubię siebie taką, jaką jestem i czuję się dumna z tego,
że tak łatwo udało mi się zaakceptować do życia w innym kraju.
Kiedy zaczęłaś pisać bloga - o czym piszesz na blogu?
Pierwszego bloga zaczęłam pisać wiele lat temu. Wróciłam po długiej
przerwie z grugrubleble trzy lata temu. Na początku chciałam, żeby był
to blog „parentingowy”, ale jakoś mi te tematy nie leżały, więc dwa lata
temu wszystko zmieniłam (łącznie z domeną) i piszę więcej o naszym życiu
codziennym na emigracji.
Czym jest dla Ciebie Klub Polki ?
Obecnie jestem już tak do Klubu przywiązana, że ciężko i sobie
wyobrazić, że mogłoby go nie być. Ta mieszanka dziewczyn rozsianych po
całym świecie stanowi dla mnie wirtualną rodzinę, której można się
zwierzyć i z którą mogę podzielić się radościami i smutkami. Myślę, że
rozumiemy się tak doskonale, dlatego że wiele z nas jest w podobnej
sytuacji - daleko od rodziny, kultury, w której wyrosłyśmy.
Co jeszcze chciałabyś nam powiedzieć o sobie?
Prowadzę spokojne życie w naszym małym mieszkanku pod Paryżem. Mam
dwie wspaniałe córeczki i męża żołnierza. Lubię zmieniać miejsce
zamieszkania i chociaż czasem trudno mi samej w to uwierzyć, lubię być
żoną żołnierza. Potrafię robić śliczne obrazki z piasku, uwielbiam
tańczyć i śpiewać. To drugie niekoniecznie znoszą dobrze uszy mojej
rodziny. Jestem kiepską panią domu ;-). Jestem szczęśliwa. :D
JOANNA WOJCIECHOWSKA / FRANCJA
Blog Joanny: frolonaise
Joannie bardzo dziekuję za rozmowę, a Was zapraszam do odwiedzenia Jej bloga.
Kolejny klubowy wywiad już pod koniec listopada. Będzie to rozmnowa z Marianną, która mieszka w Afryce.
Wednesday, November 9, 2016
Wywiady Klubu Polki: Rozmowa z Joanną Wojciechowską
Subscribe to:
Post Comments
(
Atom
)
10 lat za granicą...nieźle. Mi niedługo styka 3 :)
ReplyDeleteNajważniejsze jest właśnie to. Polubić swoje życie i umieć zaakceptować je w innym kraju. Widać, że Asi się udało.
ReplyDeleteNie wierzę! rodaczko(prawie),u mnie Toruń w sercu:)
ReplyDelete