Dzisiaj powracamy do Niemiec. Tutaj umówiliśmy się z Martyną, która już czeka na nasze spotkanie.
Witaj Martyno! Dziękujemy za zaproszenie do rozmowy.
Pytamy jak zwykle na początku Wywiadu:
Martyno, gdzie jest Twoje miejsce w Polsce?
Pochodzę z Bełchatowa, bardzo centralnej Polski. To miasto, które ku zaskoczeniu wielu NIE leży na Śląsku. Mamy jednak kopalnię, elektrownię i Skrę Bełchatów. To tam mam całą rodzinę, tam jest rodzina męża i to właśnie tam wracam podczas podróży do Polski.
w Bratysławie |
Jak dawno temu wyjechałaś z Polski?
Z Polski wyjechałam 10 lat temu. Właśnie mija rocznica. Zawsze wiedziałam, że chcę się wyrwać z Bełchatowa i zawsze szukałam swojego miejsca. Chciałam wyjechać daleko na studia, chciałam się szybko usamodzielnić. Dotarłam najpierw do Londynu, gdzie pracowałam jako au-pair, bardzo szybko jednak przeniosłam się do Niemiec, gdzie mieszkał już mój ówczesny partner, który teraz jest moim mężem. Po dwóch latach w Niemczech, wraz z pracą mojego męża przenieśliśmy się na kolejne 4 lata do Chin, a teraz znów jesteśmy na południu Niemiec i właśnie mija czwarty rok naszego pobytu. Czy to koniec podróży? Nie sądzę, czekam, co przyniesie mi los, ale czuję, że to jeszcze nie jest to miejsce na ziemi.
Fuerteventura |
Jakie masz wyksztacenie?
Z wykształcenia jestem przedszkolanką i mam też takie szczęście, że mogę pracować w swoim zawodzie. Pracowałam w przedszkolu w Chinach i Niemczech, a dwa lata temu przeniosłam się do niemieckiej szkoły podstawowej i praca ta sprawia mi ogromną frajdę.
Szanghaj |
Temat rzeka. Mam tyle pomysłów, co bym chciała robić, że nie wyrabiam z czasem. Największy mój hobbystyczny projekt to blog, któremu poświęcam 80% mojego wolnego czasu. Oprócz tego kocham podróżować. Każde ferie szkolne to kolejny wyjazd, najczęściej organizujemy sobie też weekendy poza domem. Mieszkamy jednak w pięknym miejscu, czasami więc spędzamy po prostu czas w domowym zaciszu, szkoda bowiem mieć tak piękny dom i z niego nie korzystać…
Z czego jesteś dumna?
Chyba z tego, jak udało mi się ułożyć moją zawodową drogę na emigracji. Z tego, że mimo nieznajomości języka, odważnie, krok po kroku budowałam swoją pozycję w pracy i udało mi się dojść do takiego momentu, że ludzie chcą i lubią ze mną pracować, mimo mojego słabego niemieckiego. Pokaleczonym językiem udało mi się zdobyć szacunek rektorów, wychowawców, rodziców i przede wszystkim dzieci, którzy zabiegają o mnie na każdym kroku. Nikt mi nigdy nie wmówi, że jesteśmy poniewierani za brak znajomości języka, że traktuje się nas jak nic nieznaczącą siłę roboczą. Jestem dowodem, że wszystko można, jeśli się tylko chce.
Wakacje na Korsyce |
Kiedy zaczęłaś pisać bloga / o czym piszesz na blogu?
Bloga zaczęłam pisać w pierwszym roku emigracji. Najpierw był to blog kulinarny, później po wyjeździe do Chin założyłam bloga podróżniczego i prowadziłam je oba. Po powrocie do Niemiec zaczęły mnie one trochę uwierać, zmieniłam dietę, z wegetarianizmu przeszłam na weganizm, podróże też trochę poszły w inną stronę. Te dwa blogi były znakiem, że coś się w moim życiu pozmieniało. Dlatego od niedawna mam moje nowe miejsce w sieci, w którym opowiadam o życiu w rytmie słów. Łączę wegańskie gotowanie z podróżami i leniwą codziennością, zapraszam do siebie gości, opowiadam o tym wszystkim, co jest mi bliskie na co dzień. Zapraszam Cię do mojego miejsca w sieci www.zyciewrytmieslow.pl.
Tyrol |
Czym jest dla Ciebie Klub Polki?
Klub Polki to wyjątkowe miejsce i szczerze powiedziawszy, od dłuższego czasu nie wyobrażam sobie bez niego mojego świata online. Dziewczyny są dla mnie inspiracją. Razem tworzymy portal, razem wspieramy się w naszych życiowych smutkach i radościach. Czasem uda nam się spotkać. Dziewczyny z Klubu to moje koleżanki na odległość i choć z większością nigdy się nie spotkałam, mimo dzielących nas kilometrów czuję, jakbym je wszystkie znała. To taka trochę paczka przyjaciół rozsiana po świecie. Uwielbiam!
Co jeszcze chciałabyś nam powiedzieć o sobie?
"Life begins at the end of your comfort zone." ("Życie zaczyna się na końcu Twojej strefy komfortu" - tłumaczenie red.)
Lanzarotte |
MARTYNA NIEDZIELSKA
Strony Martyny
Blog: Życie w rytmie słów
Martyno, dziękujemy za rozmowę. Życzymy Ci powodzenia i pomyślności w Twojej życiowej podróży!
Nasza seria Rozmów z Paniami należącymi do Klubu Polki na Obczyźnie rozpoczęła się w październiku 2016 roku. W trzydziestu dwóch wywiadach 32 Polki mieszkające w różnych krajach świata, na różnych kontynentach, opowiedziały nam o sobie, podzieliły się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami związanymi z Ich emigracją.
To już ostatni Wywiad Klubowy. Wszystkim naszym wspaniałym Rozmówczyniom oraz Czytelnikom, którzy towarzyszyli nam w Rozmowach, dziękuję za wspólnie spędzony czas.
Wszystkiego dobrego!
Zdjęcia: Martyna Niedzielska
No comments:
Post a Comment