tag:blogger.com,1999:blog-5517731705109494012.post1623487389828612450..comments2024-02-18T09:50:16.575-08:00Comments on Gone To Texas: Santa Claus alias ?Unknownnoreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-5517731705109494012.post-24195439983046121202015-12-10T07:57:46.943-08:002015-12-10T07:57:46.943-08:00Taki miałam pózniej ;) chrzestny z Niemiec pamieta...Taki miałam pózniej ;) chrzestny z Niemiec pamietam przywiózł. I cała torbę flamastrów itp. To dopiero było coś ale żółtego plastikowego nigdy nie zapomnę. Garoterapiahttps://www.blogger.com/profile/01206092905676848327noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5517731705109494012.post-69640354539400689192015-12-06T14:02:56.260-08:002015-12-06T14:02:56.260-08:00Pamiętam dokładnie mój piórnik, który mialam w 1 c...Pamiętam dokładnie mój piórnik, który mialam w 1 czy 2 klasie. Był jasnoczerwony, zapinany na zamek, z metalowymi okuciami na narożnikach. Piękny był! Aleksandrahttps://www.blogger.com/profile/12103598186497874921noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5517731705109494012.post-24597190729019633192015-12-06T14:00:41.693-08:002015-12-06T14:00:41.693-08:00Do dnia dzisiejszego zapach pomarańczy kojarzy mi ...Do dnia dzisiejszego zapach pomarańczy kojarzy mi się ze Swiętami. Pomarańcze i mandarynki na Swięta to było cos - pamiętam te czasy. Za tymi kubańskimi nie przepadalam, ale jak innych nie było to i te się zjadało...... :)Aleksandrahttps://www.blogger.com/profile/12103598186497874921noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5517731705109494012.post-2463952222710833972015-12-05T12:40:46.213-08:002015-12-05T12:40:46.213-08:00Pewnie dzisiejsze dzieci bardzo zdziwione byłyby t...Pewnie dzisiejsze dzieci bardzo zdziwione byłyby takim prezentem jednak ja wychowałam się w Polsce w latach 80 tych,sklepy były puste a moi rodzice dwoili się i troili aby ten prezent był naprawdę wymarzony. Nie utkneła mi w pamięci żadna konkretna zabawka ale trzy lekko zielone pomarańcze, pewnie pochodziły z Cuby ale za to jak pachniały i działały na dziecięca wyobraźnię. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03463984002861176245noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5517731705109494012.post-8690886047917709722015-12-05T08:14:41.646-08:002015-12-05T08:14:41.646-08:00Niewiem czy prezent na Mikołajki sie kwalifikuje a...Niewiem czy prezent na Mikołajki sie kwalifikuje ale zapadł mi bardziej niż te na święta. Lat moze z5-6 Sylwia pisze list do Mikołaja żeby jej przyniósł piórnik. Ma starsze rodzeństwo to i są niezbyt zadowoleni jak bierze ich rzeczy ze szkoły wiec Sylwia chce swój piórnik Piórnik miał być żółty i plastikowy ( cóż w latach 80 to i tak było coś ;) <br />List napisany , idziemy któregoś dnia z mama na zakupy ... Zostawia mnie pod sklepem papierniczym pod pretekstem ze niby coś dla siostry czy brata. Taaaaa jasne. Dziecko jak to dziecko ciekawe ukradkiem patrzy przy szybie i co widzi ? Jak mama pakuje coś żółtego do torby. <br />W nocy u nas Mikołaj prezenty podkładał pod poduszkę wtedy. <br />Budzę sie wcześnie rano bo coś mnie uwiera. Niby nie pod sama głowa ale jednak to czuć. <br />Jest jest wymarzony piórnik. Żółty , z pomarańczowym , rozkładany, plastikowy . I trzask ... Pamięć powraca i w tym momencie przestałam wierzyć w Mikolaja. Oznajmiłam mamie ze i tak wiem ze to nie żadnego Mikołaj a ze to ona kupiła. ;) <br />Dalej cieszą mnie drobiazgi ( tak wiem wtedy to było coś ;) <br />Garoterapiahttps://www.blogger.com/profile/01206092905676848327noreply@blogger.com